piątek, 18 stycznia 2013

Imagin z Harrym cz.2

Kupiliśmy popcorn , czipsy i słodycze oraz wypożyczyliśmy 3 filmy w tym ukochany film Hazzy "love actually".Gdy dojechaliśmy do domu od razu poszłam do kuchni przygotować jedzenie a Harry podłączał dvd w pokoju.
- Jak tam ci idzie - zapytałam chłopaka
- No już gotowe co oglądamy pierwsze ?
- nie wiem byle nie horror
- dobra to włączam horror
- dzięki nie lubię cie - powiedziałam
- tez cie kocham
- coś mówiłeś ?
- nie nic chodź siadaj oglądajmy już
- dobra nie ważne
W połowie filmu zaczęłam się bać Harry to zauważył i przytulił się do mnie a mi znowu latały motyle w brzuchu.
Cały film siedziałam wtulona w Hazze. W pewnym momencie chłopak wstał i włączył love actually.
Pasowało mi to , ponieważ lubię romantyczne filmy. Siedzieliśmy obok siebie i nagle poczułam rękę Harry'ego na moim udzie.
Uśmiechnęłam się lekko i oglądałam dalej .
Chłopak zauważył ze mi się spodobało i zaczął mnie miziać po nodze.
- Harrryyyy przestań to łaskoczee - odparłam ze śmiecheem
- niee przestane chyba ze mi coś dasz
Nadstawił policzek i pokazał miejsce gdzie mam dać mu buziaka.
Cmoknęłam go i oglądaliśmy dalej. Po chwili Harry znowu położył rękę na mojej nodze.
- Harry możesz przestać ! - odwróciłam się w jego stronę i nasze spojrzenia się spotkały
Siedzieliśmy tak chwile patrząc sobie w oczy i nagle nasze usta się połączyły.
Czułam się świetnie ale nie wiedziałam czy dobrze robię w końcu znałam się z nim nie cały dzień ale kto by się nie oparł po za tym raz się żyje. Chciałam żeby ta chwila się nie kończyła no ale niestety trzeba było przestać.
Uśmiechnęliśmy się do siebie i siedzieliśmy wtuleni
- co robimy ? - zapytałam
- no nie wiem masz jakieś propozycje ?
- własnie nie dlatego pytam ciebie - zaśmiałam się i pokazałam mu język
- mam pomysł wszyscy chłopcy siedzą w domu wiec może chodźmy teraz do mnie poznasz ich i się coś wymyśli.
- bardzo chętnie
Ubraliśmy się i poszliśmy do chłopców .
- to tutaj - powiedział chłopak i pokazał mi piękny dom
- jeejuu ale tu ładnie - powiedziałam zachwycona
- dobra dobraa chodź już
Złapał mnie za rękę i wprowadził do domu.
- siema chłopaki - krzyknął Hazz
Odpowiedzieli ale nie spojrzeli kto przyszedł byli zajęci grą na xboxie.
- chłopaki eeeej przyprowadziłem koleżankę to jest (t.i)
- oooo heeej
- to jest Niall , Liam , Zayn i Lou
- siadajcie - powiedział Zayn
- może coś porobimy ?
- imprezaaa imprezaaa - krzyczeli chlopcy
- Dobraa to dzwonimy po dziewczyny- powiedzial Lou
- na pewno się polubicie zobaczysz
-Chodź (t.i) pomożesz mi przygotować jedzenie - powiedział Niall
- okeej ideee
Przygotowaliśmy dużo przekąsek oczywiście były tez chrupki i inne smakołyki.
- a do picia co ? -zapytałam
- na dole jest dużo rożnych napoi
- to chodź
Przynieśliśmy picie i poukładaliśmy wszystko na stole .Po paru minutach przyszły dziewczyny.
- heeeeej jesteśmy już -odparły
- wiec tak to jest Danielle dziewczyna Liama , El dziewczyna Lou , Perrie dziewczyna Zayna no i Sophie moja dziewczyna - odparł Niall
- a to jest koleżanka Harrego - (t.i)
Przywitałam się z dziewczynami .Są bardzo sympatyczne .Rozmawiałyśmy w kuchni aż nagle przybiegł Lou ze imprezę czas zacząć.
Zayn dj'ował a my tańczyliśmy i się wygłupialiśmy.Po jakimś czasie usiadłam na kanapie razem z El żeby trochę odpocząć .Śmiałyśmy się z wygłupów reszty. W pewnym momencie Zayn puścił wolna piosenkę.
Lou poprosił El do tańca a ja siedziałam sama .
Wstałam żeby wziąć sobie picie zdziwiłam się bo nie było nigdzie Hazzy .
W pewnym momencie ktoś złapał mnie od tylu. Poczułam piękne perfumy Harry'ego.
- zatańczysz ? - zapytał
Nic nie odpowiedziałam tylko złapałam go za rękę i pociągnęłam na parkiet. Położyłam ręce na jego szyi a  Harry objął mnie w pasie.
Patrzyliśmy sobie w oczy i znowu nasze usta się spotkały. Skończyliśmy tańczyć Malik dalej rozkręcał imprezę było już po pierwszej .
- Harry późno już muszę wracać - odparłam
- właśnie późno nie pójdziesz nigdzie zostajesz u nas na noc i nie ma gadania .
- no ale...
- nie ma żadnego ale
- no okeej niech ci będzie.
Po krótkiej rozmowie wróciliśmy jeszcze potańczyć.
____________________________________________________________________
Trochę dłuższe ;)
Jeśli się podoba proszę o komentarze tak to wiem że ktoś czyta.
Po szantażuje was troszkę będzie 5 komentarzy napisze następną część ;)

wtorek, 15 stycznia 2013

Imagin z Harrym cz.1

Godzina 13 szłaś sobie ulicami Londynu aby trochę pozwiedzać . Postanowiłaś pójść na London Eye .
Wsiadłas do wagonika a za tobą przystojny brunet . Pomyślałaś ze to dobrze bo przynajmniej nie byłaś sama. Gdy wagonik ruszył trochę się przestraszyłaś .Chłopak to zauważył i podszedł do ciebie.
-Hej wszystko w porządku ? Jestem Harry a ty ?
-Tak już jest okej . (t.i) - uśmiechnęłaś się i podałaś chłopakowi rękę.
Dopiero wtedy olśniło cie ze to Harry Styles.
- Skąd jesteś? Masz nietypowe imię
- Przyjechałam z Polski do cioci na wakacje.
Chłopak się uśmiechnął i usiadł .
-Chodź tu nie będziemy stać - poklepał siedzenie
Usiadłaś i zaczeliście rozmawiać.
Poznałaś Hazze lepiej i chyba zdobyłaś przyjaciela . Przyjeżdżając tu nie znałaś nikogo oprócz cioci wiec dobrze będzie mieć kogoś znajomego.
Po skończonej przejażdżce Harry zaproponował wyjście na kawę. Oczywiście się zgodziłaś. Poszliście do pobliskiej kawiarenki .
- Co zamawiasz kawę ? - zapytał chłopak
- Niee wole herbatę - odparłaś i się uśmiechnęłaś
- O to tak jak ja . Nie przepadam za kawą
- Widzisz mamy coś wspólnego - zaśmiałam się
Harry się uśmiechnął pokazując swoje piękne dołeczki i zawołał kelnera. Po paru minutach dostaliśmy zamówienie .Rozmawialiśmy dość długo. Harry mi się coraz bardziej podobał.
Dochodziła godzina 18.
- Harry nie spieszysz się nigdzie ? - zapytałam
- Nie . Mamy wolne całe wakacje więc będziemy mieć dużo czasu dla siebie- odparł z wielkim uśmiechem
- Harry jesteś pewny tego co powiedziałeś ? -zapytałam ze zdziwieniem.
 Harry Styles własnie powiedział że chce ze mną spędzić wakacje? - pomyślałaś
- Tak jestem pewny w stu procentach .
[t.i] muszę ci powiedzieć ze nigdy się z nikim tak nie dogadywałem w tak krótkim czasie .
Znamy się kilka godzin ale muszę ci powiedzieć ze bardzo dobrze mi się spędza z tobą czas .
Gdy Harry to mówił motyle latały mi w brzuchu jak oszalałe nie wiedziałam co powiedzieć zatkało mnie ale po chwili się ocknęłam.
- Jej milo mi Harry . Oczywiście tez mi się dobrze z tobą spędza czas.
- No to co robimy ? - zapytał chłopak patrząc mi w oczy
- hmm.. myślę że możemy iść do mnie  pooglądać filmy. Cioci nie ma przez tydzień wiec nie będzie problemu.
- no okej to chodź wypożyczymy jakieś filmy i kupimy coś do jedzenia.
Zapłaciliśmy za wszystko i poszliśmy na zakupy.

____________________________________________________________
Proszę o komentarze ;)